Archiwum 13 stycznia 2005


sty 13 2005 Bez tytułu
Komentarze: 6

                taniec cieni

                bez końca i bez początku

                bez sensu

                bo przecież widzów nie ma

                widzowie

                 też są na scenie

                  z której schodzi czasem

                  aktor

                  i zastępuje go nowy

                  tak będzie do końca spektaklu

                   gdy zagrają trąby

                    zjawi się Reżyser

                    i powie

                    który z nas był dobry

                    który odstawił chałturę

 

Nooooooooooooooooo,i na tym kończę ostatecznie kończę temat końca świata.Po prostu znalazłam wczoraj, szukając ćwiczeń do przyry(w biurku mam artystyczny nieład) swój zeszycik z wierszami. Gubię totalnie wszystko, więc nie ma się co dziwić. Ćwiczeń do przyrody nie znalazłam, za to wspomniany wczoraj esej przewiązałam wygrzebaną ze śmietnika wstążką z tulipanów( wyprasowałam ją, a poza tym nie śmierdziała. Jeszcze). Jestem poetycko roztargniona =OP...

 

A teraz mam zamiar ulec powszechnej modzie i napisać pozdrowienia i pdziękowania.

 

Megg - za to, że zainstalowałaś mi szablonik

A$ce dziękuję, że gadasz ze mną na przystanku(megg i ance też)

Ance - za dzisiejszy powrót ze szkoły- wygrałyśmy, pierwsze dotarłyśmy pod bloki-yo!

Gluci -chociaż potrafisz wkurzyć, świetnie mi się z tobą gada

Instantowi -jesteś moją przyjaciółką, tak jak ancyk i szyba

Szybie -za dzisiejszy otwarty podręcznik, gdy zaliczałam ekologię

Tu Wstaw Swoje Imię - że wogóle jesteś na tym blogu. Napisz mi komentaż, a będę happy przez dwie najbliższe godzinki. Księgi Gości niestety nie mam (nie wiem, czemu).

 

 

   Wszystkie imiona napisałam ślicznie i kolorowo, ale przez ten szablon wyjdą pewnie brązowe.Buuuuuuuuuuuuuuuuu!

lukrezi@borgia : :