Ladny szablonik?Mi siem cholerrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrnie podoba!
Niooooo, spoxik byl dzisiaj dzionek...bylismy na wystawie w urzedzie miasta promujacej nasza szkole...no comments.
Gdy wracalysmy do domu,Piotrek mial pecha i spotkal nas,czyli trzy rezolutne laski o swietnych glosach=O).Zanim siem na niego natknelysmy, spiewalysmy nasza ukofffana piesn,ktora na melodie "Ogorek,ogorek" lecie tak:
"Ekolog,ekolog,ekolog...z odpadow ma samolot...i czapke i sandaly,ekologiczny jest caly!"
Gdy tylko zobaczylysmy Elbriego,zaczelysmy na cale gardlo sie wydzierac:
"Elberek,elberek,elberek,ze spirytu ma skafanderek[magda probowala wstawic w tym miejscu"kibelek",ale ja zakrzyczalam] i czapke i sandaly,pijany,pijany jest caly!"
A potem bylo jeszcze lepiej-co chwila do niego podbiegalysmy z okrzykiem"Dziubdziusiu!" albo "Tygrysku...no nie badz taki"...biedny.
Teraz bede szla na pole z megg,wiec jeszcze krociotko opiszem wczoraj:bylam z mama w Carrefourze i wydalysmy cala kase z bonow na niewiadomoco.Fajnie=O)
Niezłą miałyście jazdę :D Ja ostatnio śpiewałam z koleżankami na przerwie \"Mydełko Fa\" ;P
Dodaj komentarz