kwi 26 2006

Bez tytułu


Komentarze: 1

Drogi Czytelniku!

Nie wiem, co tu robisz i jak się tu znalazłeś. Nie znam Twojego ulubionego koloru, choć istnieje spore prawdopodobieństwo, że to różowy. Zapewne nie wiesz, kim jest Miho Hotori albo Andrzej Sapkowski. Kim byś nie był, jaki byś  nie był, wiedz, że Cię nie cierpię. To nic osobistego, ale muszę się na kimś wyżyć.
Internetowy ekshibicjonizm jest jedną z rzeczy, którymi brzydzę się najbardziej, a przecież sama mam w nim udział. Dlatego Cię nie cierpię. Bo piszę ze świadomością, że to przeczytasz.
Czemu więc w ogóle piszę? Nie wiem. Może właśnie przez Ciebie? A może to ja jestem dziwna?
Zapewne.
Jestem dziwna, bo nie jadam w McDonaldzie.
Jestem dziwna, bo noszę glany i długą grzywkę.
Zawsze byłam dziwna, o czym nigdy nie omieszkano mnie informować.

 

Zresztą, i tak nie zrozumiesz, Drogi Czytelniku. Nie zrozumiesz. Nie tutaj
... bo mam dwa życia. I to "dziwne" jest  tutaj. Dlatego Cię nie cierpię, Drogi Czytelniku.
Bo istnieją ludzie, którzy są choć trochę podobni do mnie. Ale oni są częścią drugiego życia. Bo pozwoliłam im nią być.

lukrezi@borgia : :
giluś
26 kwietnia 2006, 18:54
kocham cie

Dodaj komentarz