mar 11 2005

Zmiany


Komentarze: 1
Pozbyłam się hasła.Uznałam,że skoro tak mi zależy na komentach,to muszę po prostu zaryzykować namierzenie przez matkę Damiana.Zmieniłam tesh szablonik(patrzcie-wchodzą mi kofffane polskie litery!)...śliczny,nie?Tyle razy byłam na Layouts.ownerze i nigdy nie zajrzałam na ten...A ten rysunek na górze...stawiam moje adidasy,że to Clamp!

Nie mam pojęcia,czemu,ale jestem dziś po prostu przepełniona optymizmem.Zapewne spory udział w wywoływaniu uśmiechu na mej facjacie miała Szyba,która (przez trelefon,ma się rozumieć)wyżalała mi się,że od miesiąca czyta "Hobbita"(lektura szkolna) i nie może przez niego przebrnąć,bo"...oni tak tylko siedzą,jedzą i gadają o jakimś smoku.Nic więcej się nie dzieje".Oznacza to,że dotarła mniej więcej na piętnastą stronę...jeszcze bardziej rozśmieszył mnie tekst,że"Jest fanką fantasy,ale jakoś Tolkiena i książek w tym stylu nie lubi".Śmiać się,czy płakać?

Szukając stron o fantastyce znalazłam wspaniałą wiadomość:kręcą pierwszą część "Opowieści z Narnii"!Reżyserię wziął na siebie facet od Shreka, a muzykę robi...ta-daaaaaaa!-Amy Lee z mojego ukochanego Evanescence...ludzie,jak ja koffam Narnię!Pierwsze zdanie,jakie w życiu przeczytałam, brzmiało"Zaklinam was,uwolnijcie mnie!Na wszystko,czego się lękacie,na wszystko,co kochacie,na jasne niebo Nadziemia,na Wielkiego L:wa,na samego Aslana,rozkazuję wam...".Mama,która wtedy prasowała, przypaliła bluzkę,jako że mimo starań rodziny,kupowania mi książek w stylu"Kłopotów króliczka Królinka"(to było straszne),za nic nie chciałam nauczyć się czytać.Cudu dokonało "Srebrne Krzesło"Lewisa.

lukrezi@borgia : :
madelle
11 marca 2005, 19:12
Cholera, chyba płakać nad tą dziewczynką należy- \"Hobbit\" jest zdecydowanie najlżejszą i najmniej-trudną książką Tolkiena! A i chyba nie można być fanką fantasy bez znajomości śródziemia:P Ja też czytałam Narnię, jak byłam młodsza (a raczej czytała mi mama, bo byłam zdecydowanie młodsza i jeszcze nie umiałam sama:)) !!!

Dodaj komentarz