gru 23 2004

Bez tytułu


Komentarze: 7

… fotografia sprzed roku…

 

 

 

 

 

Przyjaźń-bliskie, serdeczne stosunki z kimś oparte na wzajemnej szczerości, zaufaniu, możności liczenia na kogoś w każdej okoliczności.

 

 

 

Dzisiaj podczas porządków znalazłam zdjęcie z moich 12-stych urodzin.Siedzimy na kupie,po środku ja, z lewej Aśka, z prawej Megg, za Megg Glucia, a za mną Gajka. Wszystkie robią mi różki i szczerzą się do aparatu.

lukrezi@borgia : :
10 stycznia 2005, 13:39
dzieki za pozdrowienia ;) JA nie wiem jak naprawde było z Gajką, więc nic nie pisze na ten temat....:) tez Cie pozdrawiam :*
27 grudnia 2004, 21:10
z tego co widze, to musi byc to u was goroncy temat, bo sie o to wcioż kłucicie.jesli twoja wersja jest prawdziwa, to chyba zostałas potraktowana hamsko...ale moze wszystko wyglondało inadczej z punktu widzenia klasy...
lukrezia
26 grudnia 2004, 15:09
aska, potrafię się przyznać do winy, pod warunkiem, że takowa istnieje.popełniłam w życiu wiele błędów, ale wtedy akurat nie.i skończmy już ten temat, bo za chwilę się pokłócimy. Faktem jest, że popełniłam błąd zamieszczając tę notkę.do tego się przyznaję.
26 grudnia 2004, 11:37
aga przesadzasz. uwazasz sie za idealna i najlepsza? jak cos sie stanie to tylko innych wina? a ty to co? aniolek ?! PPomysl troche bo jeszcze stracisz kolezanki i kolegow a przede wszystkim osoby na ktorych ci zalezy- instanta i szybe...
lukrezia
25 grudnia 2004, 12:50
magda, ale to prawda. Nie tylko mnie załatwiła w ten sposób. A co do tego, czyją winą była kłótnia,to przecież całej afery by nie było, gdyby przekazała wam wiersz dla Kury.Potem nawet nie powiedziała o nim, a ja oberwałam, że niby go nie napisałam. darliście się na mnie, a ona uśmiechała i nic. może jestem chamska,ale takie są fakty
Magda
23 grudnia 2004, 17:48
Aga wiesz nie wiem co ci powiedziec, ale w każdym razie operam to co aśka napisala, ze to wszystko to nie tylko wina gajki. Napisze ci jeszcze coś. Jeśli dobrze zrozumilam to co tam napisalaś:\"...Ale do niej do tej pory nie dotarło, że mi jakąkolwiek przykrość sprawiła i świata przez najbliższe pół roku nie będzie jeszcze widziała poza swoją nową przyjaciólką. Potem zostawi ją na lodzie jak wcześniej już dwie osoby...\" Z tego zrozumialam ze ty twierdzisz, ze gaja ma teraz przyjaciolke i ze ja bardzo lubie, ale zostawi na lodzie. Napisalas to tak jakby gaja mial juz tysiac przyjaciolek i kazda zostawila, ale to nie jest parawda...
23 grudnia 2004, 16:25
Aga masz prawo do swojego zdania i nie bede sie czepiala. Doczepie sie tylko jednego- to nie tylko jej wina...ja wiem ze ty tego nie zrozumiesz, ale taka jest prawda, i to tez nie tylko ona powinna jako pierwsza do ciebie podejsc...a tak nawisem to znam tylko jedna osobe ktora nie potrafi wziac pod uwage zdania kogos innego...

Dodaj komentarz